Z jaskiń Pellogrodu...
Nov. 17th, 2007 11:24 pmZ głębokości wołam do Was, panie (i może też panowie.. dwóch mam na fliście chyba?). Mamy z Pelle kilka pytań na temat Waszego literackiego rodowodu...
( W którym Pelle i Nelly nie znają świętości, czyli odbrązowienie literatury dla Dzieci i Młodzieży, z małym cameo Aamira )
Swoją drogą... Ciekawa ideologiczna różnica - w oryginale powieść Curwooda zwie się "Son of Kazan". W tłumaczeniu mamy "Bari, syn Szarej Wilczycy"... XD
I drugi raz swoją drogą - patrzcie, ile postaci płci męskiej kiedyś lubiłam XD
A Pelle prawie wyrzuciła mnie z domu za mój gust... yet again XD
I zaznaczam - Pelle jest pijana. Ja nie mam takiego usprawiedliwienia dla tego szaleństwa...
( W którym Pelle i Nelly nie znają świętości, czyli odbrązowienie literatury dla Dzieci i Młodzieży, z małym cameo Aamira )
Swoją drogą... Ciekawa ideologiczna różnica - w oryginale powieść Curwooda zwie się "Son of Kazan". W tłumaczeniu mamy "Bari, syn Szarej Wilczycy"... XD
I drugi raz swoją drogą - patrzcie, ile postaci płci męskiej kiedyś lubiłam XD
A Pelle prawie wyrzuciła mnie z domu za mój gust... yet again XD
I zaznaczam - Pelle jest pijana. Ja nie mam takiego usprawiedliwienia dla tego szaleństwa...