Apel - pomóżcie N. pisać pracę.

[novin_ha]

Ponieważ na razie piszę ją pospiesznie i potem będę musiała sprawdzać, co się dzieje w którym odcinku etc... tak sobie pomyślałam, że a nuż ktoś to pamięta i może mi podpowiedzieć, oszczędzając mi szukania? Nie proszę o to, żebyście szukali za mnie, tylko jeśli akurat pamiętacie albo chociaż podejrzewacie, że pamiętacie...

To jak na razie wszystko wiem.. To dopiero przerażające. ♥

Comments

[novin-ha.livejournal.com]

LOL.

Rządzicie i wymiatacie.

[noelia-g.livejournal.com]

Ale to było fajne :D

Pelle zaczęła, szukając kapsów. "Kiedy Wesley mówił o przebieraniu się za dziewczynę?"
"Czy to nie był Prom?"
"Może. A kiedy piszczał na Cordelię po odstraszeniu wampira?"
"Doppelgangland."
"Nie."
"Tak. To była Willow."
"Nie. To było w łazience."
"TAK, ale to była Willow."
"To z fechtunkiem ty chyba Choices."
"Przejrzałam wszystkie kapsy do Choices i to nie Choices."
"Powiedziałam Choices? Myślałam o Graduation Day."
"O, faktycznie, fechtunek to Graduation Day."
"Od początku mówiłam."
"Mówiłaś Choices."
"Ale myślałam o Graduation Day."
"To o crossdressingu, to nie był Prom?"
"Jak się szuka quotes?"
"Sprawdź wikipedię."
"Jak się szuka quotes na wikipedii?"
"Cholera, dajcie mi Google, ja wam znajdę."
Rozmowa: toczy się. Noelia przegapia ogłoszenie o śniadaniu, ponieważ ma questa na googlach.
"HA. Mówiłam, że Prom!"
"A to nie Juana mówiła, że Prom?"
"No okay, ale ja mówiłam że znajdę quote. By the way, zjadłabym coś."
"Cody i Ju robią śniadanie."
"Huh. Kiedy to się stało?"
"Kiedy zostawiliśmy cię sam na sam z googlami. Wyglądało, jakby było wam razem dobrze."

Seriously, Zbiorowy Wydział Researchu rządzi.

Also, ja chcę potem przeczytać tą pracę, ty wiesz o tym, prawda? ;D

[novin-ha.livejournal.com]

Domyślam się. Na razie piszę wszelako wersję ugrzecznioną i okrojoną (bo mam mieć nie mniej niż 900 słów a mam już prawie 2000... i jestem w połowie). Potem, jak się sesja skończy, pewnie to rozbuduję i wrzucę na rynsztok czy coś.

[novin-ha.livejournal.com]

A poza tym OMG dziękuję! Jesteście dziwni, że się Wam chce. Ale kochani! :D

[noelia-g.livejournal.com]

Jesteśmy dziwni. Ale zapewniłaś nam piętnaście minut przerwy od gadania o serialach i zajęcia się czymś konstruktyw... erm. Okay...

;D

[pellamerethiel.livejournal.com]

Jak to dziwni, my lubimy pomagaaaaać XD
*zaczynają pić znowu*