Gubię rękawiczki.
Jan. 5th, 2008 12:58 am![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
A już myślałam, że z tym zerwałam, a tu nie. Co poza tym? Wpadłam na ulicy, idąc z Cody, na Jana Marię Rokitę i zrobiłyśmy mu lekką traumę, gdyż przypadkowo stał się świadkiem naszej rozmowy o Angelu. Osobie, nie serialu. Niemal mu współczuję.
Oczywiście, gdyby Cody zawołała mnie po imieniu byłoby zabawniej. Ale tak by to wyglądało, gdybym ja to pisała, a nie tak zwane "życie". Choć ja nie wierzę w to, że życie pisze scenariusze.
Zaczynam się bać spraw naukowych. Jestem na granicy zrobienia listy rzeczy do zrobienia... Ale będę twarda i zwalczę ten niezdrowy impuls.
[Poll #1115843]
Oczywiście, gdyby Cody zawołała mnie po imieniu byłoby zabawniej. Ale tak by to wyglądało, gdybym ja to pisała, a nie tak zwane "życie". Choć ja nie wierzę w to, że życie pisze scenariusze.
Zaczynam się bać spraw naukowych. Jestem na granicy zrobienia listy rzeczy do zrobienia... Ale będę twarda i zwalczę ten niezdrowy impuls.
[Poll #1115843]