(no subject)

Date: 2009-09-28 01:31 am (UTC)
*___* OLABOGA JAKI FAJNY RECAP <333 W ogóle odcinek mi się bardzo bardzo podobał, ale na niektórych momentach po prostu umierałam. "To nie gwałt, jeżeli powiesz tak :D". I też pomyślałam o slashu Michael/Lucyfer a tak naprawdę Bóg/Lucyfer. Srsly. XD Ale kobiety i czarni nie ginęli tutaj! Tylko ew. podpalano ich razem z wózkami. XD

Castiel: ;_; Dean, proszę. Mamy apokalipsę. To pewnie anioły i/lub demony.
Szeryf: …fanatyk religijny?
Dean: Wielbiciel książek Dana Browna ;_;

Tutaj też myślałam, że pójdą w tą stronę XD

Tłum łowców: *Zachowuje się chujowato*
Sam: Tak, a Dean się zastanawiał, czemu nie chciałem wrócić do zawodu.
Blond-Kelnerka: Czy do tego miasta nigdy nie przyjeżdżają *ładni* potencjalni dawcy nasienia? :/

LOOOL XD

Dean: Nie musisz oszczędzać mych uczuć.
Castiel: Z tobą też nie chcę iść.
Dean: ;___________;

Tutaj konałam XD

Lucyfer: to co, dasz mi się posiąść?
Sam: …
Lucyfer: Znajdziemy sposób.
Sam: …
Lucyfer: Będzie fajnie, zobaczysz.
Sam: …
Lucyfer: A potem Michał w twoim bracie, ja w tobie, pomyśl o slashowym potencjale.
Sam: ………
Lucyfer: Nudziło mi się w piekle. Dużo czytałem.
Sam: NIEEEEEEEEEEEE!

Najlepszy kawałek, śliiiczne XDDD
This account has disabled anonymous posting.
If you don't have an account you can create one now.
HTML doesn't work in the subject.
More info about formatting

Profile

novin_ha: Buffy: gotta be a sacrifice (Default)
leseparatist

July 2017

S M T W T F S
      1
234 5678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags