novin_ha: Buffy: gotta be a sacrifice ([spn] magic fingersc)
leseparatist ([personal profile] novin_ha) wrote2007-02-05 05:47 pm
Entry tags:

Szyba

Chociaż coś mogę zrobić jak już siedzę w domu i mam póki co komputer?

"Gwiazdkowy" (piekielny XD) ficlet dla Kubiś - nic specjalnego, takie tam Sammy-centric pisanie. Nie mam chyba do chłopca talentu. Z lekkim ukłonem w stronę Najlepszej Pelle, z uwagi na Law Connection. Uściski i w ogóle :)

Bardzo, bardzo lekkie spoilery do 2x13 włącznie, nieco poważniejsze do 2x01.



Szyba




Przez szybę wystawową zobaczył kodeksy karne i dwie różne myśli zawalczyły o lepsze. Z jednej strony dumne słowa „Wydział prawa” toga teczki i trudne rozprawy, w których wydawałby słuszny werdykt, broniłby niewinnych lub oskarżał przestępców. Hej, miał jeszcze dużo czasu nim musiałby zdecydować, kim chce zostać.

Potem pomyślał o oblężeniu banku, podpalaniu zwłok i - innych mało przyjemnych aspektach prawa i sprawiedliwości; konkretniej, że pierwsze jest bezlitosne, a druga ślepa. Wyobraził sobie Deana w celi śmierci, ogolonego, o pustych oczach, oszalałego z bezczynności. Sam w tym czasie pewnie odbywałby swój wyrok dożywocia za współudział. Może zabiłby jakiegoś współwięźnia i w więzieniu zaiste stałby się potworem. Może współwięźniowie zabiliby jego i uratowaliby świat, w akcie ostatecznej ironii poetyckiej.

- Rozchmurz się, ponuraku. W co wlepiasz gały? – powiedział Dean, Dean będący już pięć metrów przed nim mimo tych swoich krótkich i krzywych nóg.

Układ jest jasny. Dean zadaje pytanie, na które wcale nie chce usłyszeć odpowiedzi. To tylko takie kontrolne sprawdzanie, czy Sam żyje, czy jest na tym świecie, no i oczywiście jest tam jeszcze element szarogęszenia się. Jestem starszy, więc zawsze mam rację, gówno prawda, kierowca wybiera muzykę, nie bój się kosiarza i niezłe nogi ma ta laseczka, myślisz, że na mnie leci?

Oczywiście, że działą mu to na nerwy. Może Dean dał się ojcu wbić w koleiny działania na zasadzie „jeśli udajemy, że problemu nie ma, to go nie ma” ale Sam widzi, że nic nie jest jak trzeba, że mają na karku FBI (i nie są bohaterami serialu na FOX, więc agenci Mulder i Scully z Archiwum X nie uratują im karków dowodami na to, że naprawdę walczyli z cholernymi doppelgängerami, strzygami, wampirami i czym tam jeszcze), demona i Bóg (jeśli jest) wie co jeszcze. Czasami życie jest zwyczajnie popieprzone i poplątane i z nie każdych tarapatów wyciągnie cię kilo soli kamiennej, osikowy kołek, święcona woda, kanister z benzyną i załadowany gnat. No i jeszcze sprawny wóz.

Sam dogania Deana, zastanawiając się, co byłoby lepszym wyjściem – operacja plastyczna (coś w stylu programu ochrony świadków) czy piekielnie dobry adwokat (taki w stylu Keanu Reevesa w "Adwokacie diabła").

[identity profile] le-mru.livejournal.com 2007-02-05 07:48 pm (UTC)(link)
Ikonka :D Fajna migawka, takie bardzo poważne post-2x13 - i nie bagatelizowanie problemu, i brak tych strasznych scenariuszy, których kilka już czytałam... chociaż jest też obraz, jak mogłoby być. Tylko Twój Dean!voice jest trochę off - a może on mówi inaczej w mojej głowie?
ext_13247: ([spn] what if we crash?)

[identity profile] novin-ha.livejournal.com 2007-02-08 08:46 am (UTC)(link)
Niee, pewnie jest off. Nie twierdzę, że go getuję XD A już w ogóle po polsku ;)

Dziemkuję.

[identity profile] kubis.livejournal.com 2007-02-05 10:04 pm (UTC)(link)
Dzięki, darling ♥

To nie jest mój Sam, ale podoba mi się pomysł "dwóch różnych myśli" na temat prawa, konfrontacja tego, czym miał być i tym, co widział.

Dzięki raz jeszcze :)
ext_13247: ([spn] never threaten sammy)

[identity profile] novin-ha.livejournal.com 2007-02-08 08:49 am (UTC)(link)
;) Jest Twój! ::wręcza:: XD

[identity profile] akzseinga.livejournal.com 2007-02-12 01:22 pm (UTC)(link)
Podobała mi się szczególnie końcówka i to stwierdzenie: Może Dean dał się ojcu wbić w koleiny działania na zasadzie „jeśli udajemy, że problemu nie ma, to go nie ma". Dobra robota! :D

[identity profile] pellamerethiel.livejournal.com 2007-02-15 02:03 am (UTC)(link)
Achhh, jakie to fajne! Kodeks karny *wzrusza się*, więzienie *wzrusza się*, Archiwum X i serial na Foxie *wzrusza się*
Snifff, snifff, może mi ktoś podać chusteczkę? Dziemkuję.
Jakie to fajne! Najbardziej przypadł mi do gustu fragment z prawem i sprawiedliwością (lol), celą śmierci i tym, że być może w więzieniu Sam stałby się potworem. No i to nawiązanie do Archiwum X i moich ulubieńców, awww!♥
You're the bestest!