Zerka na łóżko a potem patrzy jej prosto w oczy i nagle Shannon wie, wydaje jej się, że zawsze wiedziała i ta wiedza napawa ją przeszywającym lękiem, tak że przez moment robi jej się niedobrze...
To moje ulubione zdanie i dość ciekawe: nie wiedzieć czemu nigdy nie myślałam, że Shannon bała się tego, co mógł do niej czuć Boone. Zawsze wydawało mi się, że traktowała to z politowaniem, jako jego słabą stronę. Ale tak mogło być, tak, jak przedstawiłaś - to ciekawa, inna Shannon, bezradna i pełna lęku. Interesting.
(no subject)
Date: 2006-04-28 11:01 am (UTC)To moje ulubione zdanie i dość ciekawe: nie wiedzieć czemu nigdy nie myślałam, że Shannon bała się tego, co mógł do niej czuć Boone. Zawsze wydawało mi się, że traktowała to z politowaniem, jako jego słabą stronę. Ale tak mogło być, tak, jak przedstawiłaś - to ciekawa, inna Shannon, bezradna i pełna lęku. Interesting.